[...] oglądałem film i lekarz do mnie przyszedł, i sobie oglądaliśmy razem, bo akurat nic się nie działo w szpitalu to uznał że po co mamy oglądać osobno, ja tu on w gabinecie jak we dwóch raźniej. To było miłe z jego strony. Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-01-17 08:59:24 Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu [...]
[...] ciała i krwi" Chrystusa to raczej głoszenie jego nauk które można streścić w słowach: BĄDŹ DOBRY DLA DRUGIEGO CZŁOWIEKA I WSZYSTKICH ŻYWYCH ISTOT. Jedzenie opłatka lub jak kto woli przyjmowanie eucharystii, to wymysł kościoła. Chrzest wodą owszem należy traktować dosłownie, ale to? Nie widzę nic złego w tym obrządku ale jak ktoś mówi że to [...]
Grind, co do Twojego problemu to... orzechy są chyba najbardziej ciężkostrawną przekąską jaką możesz sobie wymyślić. Zdrowa, ale cięzkostrawna. Zobacz jaki tam masz ładunek kalorii w bardzo małej objętości. Orzechy na 100 gramów mają około 600-700 kcal. Więcej niż czekolada i szczerze mówiąc nie ma nic bardziej kalorycznego niż orzechy - [...]
Ja p******e https://youtu.be/nlDM0-mR8ec }:-( |-) Conora trzeba do nich na kurs wyslac Btw ja sfd czytam z 15 latek albo i wiecej, jeszcze jako dzieciak trenujący Judo( i Ju Jitsu tradycyjne czytalem tu o BJJ , spytalem sie wtedy mojego trenera o BJJ , a on mi odpowiedzial wtedy ze "to jest fajne ,ale w tym nie ma nic niesamowitego" i ze " w [...]
Ja do czarnych nic nie mam (nawet mam Romero w avatarze, który jest czarny - taka mleczna czekolada, bo go lubię). Problem jest taki, że na siłę dajemy im przywileje, jakieś parytety. Jak robią rozróbę to zamiatamy sprawę pod dywan, bo nie chcemy być oskarżeni o rasizm. Oscary dajemy czarnym, bo potem są narzekania, że Oscary są zbyt białe. W [...]
Prosiaczku to nie o to chodzi. Chodzi o to, ze on uzywa jednej logiki gdy mu pasuje, a innej jak mu nie pasuje. Nienawidzi USA, Izreala i Ukraincow, ale jest dokladnie taki sam gdy ich ocenia, jak gdy oni, Amerykanie i Izraelczycy oceniaja muzlumanow i "palestynczykow". Caly kraj podciaga pod jedna poprzeczke, albo prawie call ,z wyjatkiem [...]
[...] wyścig szczurów, żyć w spokoju z rodziną, bandą psów i cały czas czerpać garściami z tego, co życie doczesne ma mi do zaoferowania W takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak tylko trzymać kciuki za Twój pomysł na lepsze życie, Prosiak :-) Po głębszym zastanowieniu myślę, że jeśli wstrzelisz się w dobre miejsce, to coś może z tego być. Grunt, [...]
[...] też dostali głupawki więc nie mogli mnie ogarnąć. Odwróciliśmy się do tyłu, gdzie siedzieli dziadkowie w nadziei, że oni są poważni chociaż i ratują honor rodziny (wiecie jak to jest na wsi, każdy każdego zna i każdy i każdym rozmawia) ale nic z tego, oni też mieli polew. Już nawet nie pamiętam co nas tak rozbawiło. Zmieniony przez - [...]
[...] się biorą do "ulepszania" świata ale że każdy swoją miarką mierzy a ich króciutka ... to efekty nieciekawe , bo to ma być "idealny" świat widziany z ichniej perspektywy ale jaka "perspektywę" może mieć roszczeniowy , zblazowany i zmanierowany p***uś z "1" świata ? nie takie mleko w kaweczce ? że ktoś nie tak jak trzeba siedzi w autobusie i tym [...]
[...] znowu, Dremorze. Ja uwazam, ze dla zartow nie ma swietosci. Smieje sie z siebie, z innych, i z wszystkiego co... jest smieszne! Niektore rzeczy sa same z siebie smieszne- jak np islam, innym trzeba sie przypatrzec, zeby cos wylapac, albo zwyczajnie skorzystac z okazji, humor sytuacyjny jest zaj**isty. No i do tego zabawne jest, gdy zart [...]
Ale też było parę dobrych chwil. Mogłem z nią rozmawiać całymi godzinami. Ale prawda, jest pustakiem. Ale teraz nie wiem co powiedzieć rodzicom, bo zauważyli że ona już do mnie nie dzwoni ani nie pisze i się dopytują. Jak powiem prawdę, dlaczego zerwalismy znajomość to mama to nic nie zrobi, ale ojciec się na pewno na nią wk***i, nie dlatego że [...]
Haha już mi przeszło. Doktory całą noc się glowily jak mi pomóc, nic nie działało. Przyszedł brat z zimną colą, mówi pij młody i że jemu to na kaca zawsze pomaga. I przeszło jak ręką odjął. Nawet nie wiedziałem że cola ma takie zastosowanie.
Oni wiedzą, że to koleżanka ale nic więcej. I tak ma zostać. Mama pewnie starałaby się zrozumieć, ale ojciec. On jest nerwowy, na pewno się wk***i. Już słyszę jak mówi, że jestem głupi, że już nie mam się czym zajmować i żebym sobie znalazł dziewczynę w moim wieku. Jeszcze dodałby swój nowy ulubiony tekst "dziecko, ja już przez ciebie osiwiałem, [...]
[...] nie jestem pod względem genów w stu procentach Polakiem. Mam korzenie Ukraińskie, ale z Ukraińską kulturą w swoim dorastaniu nie miałem nic wspólnego (poza barszczem) więc jak mógłbym się czuć związany z Ukrainą? W ogóle to mam taki kaszel, że się budzę co chwila i mnie to denerwuje. I chce wyjść z tego łóżka, zrobić cokolwiek, pójść gdzieś, [...]
[...] podstawie doszedł do wniosku, że szczepienia i autyzm idą w parze. Co prawda musiał odwołać te dyrdymały, ale co w świat poszło to poszło. Prosiak, a może by tak korporacja jakaś? 8 godzin, 8-16, 7-15 czy jak tam lubisz, pewne miejsce, czas na hobby i rozwój. Z produkcją jest ten problem, że najczęściej praca na 3 zmiany, albo co gorsze 4 [...]
Know that feel Grind. Ja dziś zemdlałem z bólu. I mimo tego, że nie pamiętam już jak to jest obudzić się, że Cię nic nie boli, ale takiego bólu jak dziś to nigdy nie czułem.
Jak dożyje to why not. Ale czuję się jak taka niedołęga w tym szpitalu. W domu niby też prawie nic nie robię sam, ale chociaż jestem u siebie. Porobiłbym coś konstruktywnego, cokolwiek. Nawet bym gary pozmywał a nienawidzę zmywać.
[...] w kolanie-odzywa sie do dzisiaj, kontuzje pleców, łokcie X razy, klasycznie kalafiory, palce poza stawami, nos złamany, kontuzje oka, to takie na szybko. I nic nie bolało tak jak żebra, nawet na tej złamanej łapie pompki robiłem i nie było takiego bólu. A z kolei kalafiory mocno dokuczają i denerwują, ciężko z nimi sparować jak dopiero rosną
Ja to ogólnie powinienem dostawać wszystkie warzywa z twardą skórką, jak pomidor czy papryka, albo ogórek obrane, ale mama mi zostawiła pomidora i nie chciało mi się prosić pielęgniarki, żeby obrala bo mi się wydawało że od jednego to nic mi nie będzie. A się namęczyłem, z własnej głupoty. Ale doktor zaradzil na szczęście.